wtorek, 24 listopada 2015

70 dni dla regeneracji włosów

Zainspirowana postem postanowiłam sama ułożyć plan regeneracji moich włosów. Wcześniej co jakiś czas na 3 miesiące stosowałam kurację polegającą na piciu drożdży (smak paskudny, ale można się przyzwyczaić). Efekty były naprawdę świetne, a dodatkowo wzmocniły się moje paznokcie :)


Teraz postanowiłam przetestować kolejną metodę na odbudowę włosów. Przez 70 dni będę trzymać się poniższego planu (licząc od dzisiaj):




1. Suplement - na razie biorę Humavit Z



2. Pokrzywa - właściwości:


- zmniejsza przetłuszczanie się włosów
- pobudza wzrost włosów
- wspomaga walkę z łojotokiem i łupieżem
- zapobiega wypadaniu włosów
- wspomaga wydalanie toksyn z organizmu
- przeciwdziała zatrzymaniu płynów w organizmie




3. Skrzyp -właściwości:

- przeciwdziała wypadaniu włosów
- zwalcza wolne rodniki
- spowalnia siwienie włosów
- regulacja przemiany materii




4. Mięta - właściwości:

- zmniejsza apetyt na słodkości
- kontrola wydzielania sebum
- wspomaga walkę z łupieżem



5. Maska - ja stosuję maski Biovax ze względu na dobry skład. Nakładam na osuszone ręcznikiem włosy (cała długość + skalp) i pozostawiam na około godzinę. Po tym czasie spłukuję wszystko zimną wodą.



6. Odżywka - od jakiegoś czasu stosuję różne odżywki z Garniera. Nakładam je na włosy w te dni, w które nie używam maski.




7. Podcinanie końcówek - bez tego się nie obejdzie :) aby mieć zdrowe włosy, najpierw musisz podciąć zniszczone końce.


Jeżeli chodzi o szampon - od 2 miesięcy używam Babydream z Rossmana ze względu na to, że nie posiada on SLS oraz substancji, które w podobny sposób mogą podrażniać skórę głowy oraz prowadzić do jej wysuszenia.


Co dodatkowo?

- staram się zdrowo odżywiać
- nie kładę się spać w mokrych włosach, czekam aż wyschną i związuję je w koczka-ślimaczka
- nie używam gumek z metalowymi elementami, zamiast nich - Invisi Bobble
- staram się jak najrzadziej suszyć lub prostować włosy
- używam szczotek Tangle Teezer 




Wrzucam zdjęcia "przed" - jedno zrobione wczoraj, drugie tydzień temu. Efekty 70-cio dniowego wyzwania wrzucę po jego zakończeniu.



Miłego wieczoru :*

Kasia FitStyle


czwartek, 22 października 2015

Lekka zupa dyniowa - krem

Dyniowa zupa - krem z domowymi grzankami


3 porcjeSkładniki:
  • 3,5 szklanki wody (około 850 ml)
  • 500 g dyni
  • średnia pietruszka
  • średnia marchewka
  • mała cebula
  • sól
  • gałka muszkatołowa
  • przyprawy:
  • tymianek
  • czosnek niedźwiedzi
  • pomidory suszone z czosnkiem i bazylią
  • pieprz
  • słodka papryka
  • papryka wędzona
  • łyżka gęstego jogurtu naturalnego

Grzanki:
  • kromka pieczywa pełnoziarnistego
  • oliwa z oliwek
  • pomidory suszone z czosnkiem i bazylią

Umyj i pokrój warzywa w większą kostkę. Do garnka wlej wodę i zagotuj w niej warzywa: najpierw pietruszkę z marchewką i cebulą, później dorzuć też dynię, przypraw odrobiną soli i gałki muszkatołowej. Gdy warzywa zmiękną, odcedź je od bulionu, nie wylewaj go - będzie bazą do zupy :)
Warzywa zblenduj, dopraw tymiankiem, czosnkiem niedźwiedzim, suszonymi pomidorami z czosnkiem i bazylią (przyprawa z Kamis), pieprzem, słodką i wędzoną papryką (zdjęcie poniżej - przyprawy kolejno od lewej). 




Ponownie zblenduj z dyniową papką i dodaj ją do bulionu. Zamieszaj i zagotuj.
Przygotuj grzanki: rozgrzej na patelni oliwę z oliwek, dorzuć do niej przyprawę z suszonych pomidorów, chleb pokrój w małą kostkę i podsmaż, często mieszając.
Podawaj z łyżką jogurtu naturalnego oraz grzankami. Pycha ;)







piątek, 4 września 2015

Wczorajsza obiadowa zachcianka

Zwykle na obiad wybieram makaron czy kaszę z jakimiś warzywami, czasem także z kurczakiem. Rzadko jadam zupy, jednak ostatnio postanowiłam nieco zmienić, ponieważ od kilku dni chodził za mną smak zupy fasolowej.
Może zanim podzielę się moim przepisem, to podam, dlaczego moim zdaniem warto sięgać po takie rozwiązania na obiad

  • przyrządzenie zupy jest niezwykle szybkie i proste
  • składniki można przyszykować dzień wcześniej, następnego dnia tylko zagotować
  • jest bombą witaminową!! :)
  • możesz do niej wrzucić dowolne warzywa, przyprawy oraz bawić się smakami
  • jest ona sycąca a przy tym lekka (o ile nie zabielisz jej słodką śmietaną :P)

A teraz mój przepis (wyszły z niego 2 porcje)

ZUPA Z FASOLI JAŚ

2 garści fasoli Jaś
duża marchewka
korzeń pietruszki
ziemniak
gałka muszkatołowa
sól, pieprz
pieczywo pełnoziarniste 

Fasolę przygotuj wg zaleceń na opakowaniu (ja odstawiłam do namoczenia na 12h, następnie zmieniłam wodę i gotowałam przez godzinę tak, aby zmiękła). Następnie umyj, obierz i ugotuj marchewkę, pietruszkę oraz ziemniaka (pokrojonego w kostkę). Do gotujących się warzyw dodaj odrobinę gałki muszkatołowej oraz dopraw solą. Gotuj do momentu, aż lekko zmiękną. Odcedź wszystkie warzywa i poczekaj aż ostygną. Zostaw na później ponad połowę wywaru, w którym się gotowały. Zmiksuj jarzyny, kiedy już się wystudzą. Do powstałej papki dodaj odłożony wcześniej bulion. Wszystko dokładnie wymieszaj, dopraw do smaku solą i pieprzem. Zagotuj. Sposób podania jest dowolny - ja wybrałam dosyć tradycyjny, bo z pieczywem. 
P.S. Można dolać więcej wywaru, ja tego nie zrobiłam, ponieważ zależało mi na takiej gęstej konsystencji :)







Nie jest to na pewno tradycyjna metoda gotowania zup. Lubię jednak szukać alternatyw dla tego, co jest już znane. Lubię próbować, bawić się smakiem. I Ciebie zachęcam do eksperymentowania w kuchni. Przekonaj się, że gotowanie nie jest nudne.

Buziaki :)
Kasia FitStyle



środa, 1 kwietnia 2015

Zdrowe menu na 7 dni - cz. II

Po pewnej przerwie przychodzę z kolejnym postem. Kilka osób pisało do mnie, chwaląc notkę na temat zdrowego jadłospisu na cały tydzień. Znalazły się także osoby, które proponowały powtórzenie tego tematu, dlatego pomyślałam, że przyszedł czas, aby powstała jego druga część :)

Jak pewnie dało się zauważyć, nie dodaję tutaj często postów. Codziennie jednak staram się pisać na mojej stronie na fb, na którą serdecznie zapraszam link :)

Koniecznie zapoznaj się z poniższym planem posiłków na siedem dni! Na pewno znajdziesz coś dla siebie...



DZIEŃ PIERWSZY

1 posiłek:
Omlet owsiany z jogurtem naturalnym i bananem, posypany cynamonem

2 jajka zmieszaj z płatkami owsianymi tak, by powstała gęsta masa, przypraw cynamonem. Usmaż na patelni bez dodatku tłuszczu. Podaj z pokrojonym w plasterki bananem. Na to jogurt naturalny (o obniżonej zawartości tłuszczu) + cynamon



2 posiłek:
Grahamka z tuńczykiem w sosie własnym i rukolą

3 posiłek:
Odchudzone "pulpety" z brązowym ryżem + fasola i marchewka


4 posiłek:
Duża, starta marchewka, skropiona sokiem z cytryny

5 posiłek:
Opakowanie serka wiejskiego + rzodkiewka + połowa papryki



DZIEŃ DRUGI

1 posiłek:
Jogurt naturalny z otrębami owsianymi i pokrojoną gruszką, przyprawiony cynamonem

2 posiłek:
kromka chleba graham z sałatą, wędliną z indyka i kiełkami

3 posiłek:
Makaron pełnoziarnisty z sosem pomidorowym i kurczakiem z piekarnika
Ugotować makaron al dente. Na patelni zeszklić na łyżce oliwy połowę pokrojonej w kostkę cebulki, dodać 3 pokrojone w kostkę ząbki czosnku.  Dodać całą puszkę pomidorów. Dodać oregano, słodką paprykę, pieprz i odrobinę soli do smaku. Dusić sos na małym ogniu, pod przykryciem przez około 3 minuty. Pokroić połowę piersi z kurczaka, przyprawić curry, tymiankiem, odrobiną soli i pieprzem, wstawić do piekarnika, upiec. Podawać tak jak na poniższym zdjęciu 



 4 posiłek:
2 ziemniaki, seler, marchew - pokrojone w plasterki, przyprawione według uznania, pieczone w piekarniku. Podawaj posypane słonecznikiem

5 posiłek:
Pieczywo orkiszowe z wędzoną makrelą



DZIEŃ TRZECI

1 posiłek:
Koktajl bananowo-malinowo-gruszkowy
Połowę banana, garść malin i połowę gruszki zblenduj z 30 g lekkiego twarożku i 4 łyżkami jogurtu naturalnego. Przypraw cynamonem, wszystko razem wymieszaj.

2 posiłek:
Mieszanka sałat z pomidorkami cherry i łososiem w sosie własnym

3 posiłek:
Risotto 
Ugotować brązowy ryż. Rozgrzać patelnię, na niej oliwę z oliwek, paprykę pokrojoną w kostkę i pieczarki w plasterki, dusić. Gotowe wymieszać z ryżem, dodać zielony groszek, kukurydzę, doprawić do smaku.

4 posiłek:
Butelka soku pomidorowego

5 posiłek:
2 kromki chleba pełnoziarnistego z twarożkiem, wędliną, pomidorem



DZIEŃ CZWARTY

1 posiłek:
Owsianka na wodzie (można dodać odrobinę mleka do smaku, ja nie dodaję, ponieważ nie lubię mleka, zamiast tego do wody wsypuję ulubiony cynamon) z jabłkiem i suszonymi morelami - 5 sztuk

2 posiłek:
Jogurt naturalny z cynamonem i granolą

3 posiłek:
Gotowana pierś z kurczaka + kasza gryczana + 3 łyżki buraczków


4 posiłek:
Koktajl ze szpinakiem i ogórkiem
Pół średniego ogórka + garść szpinaku (świeżego) + pół jabłka -> zblendować z ½ szkl wody niegazowanej

5 posiłek:
2 kromki pieczywa pełnoziarnistego z serkiem wiejskim, papryką czerwoną i kiełkami




DZIEŃ PIĄTY

1 posiłek:
Kasza jaglana z brzoskwinią i 3 łyżkami niskotłuszczowego jogurtu naturalnego

2 posiłek:
Niskotłuszczowy kefir

3 posiłek:
Placki ziemniaczane z kurczakiem i warzywami
2 ugotowane ziemniaki zgnieść, dodać jajko, paprykę słodką, curry, pieprz, sól - usmażyć z obu ston na łyżce oliwy z oliwek. Podawać ze smażonym kurczakiem i warzywami.


4 posiłek:
Mizeria
3 małe ogórki pokroić w kostkę, wymieszać z jogurtem naturalnym, doprawić do smaku.

5 posiłek:
Makaron pełnoziarnisty z dodatkami 
Makaron, papryka, krewetki, czerwone i zielone oliwki, pomidorki cherry, ogórek.
Na moim zdjęciu wersja z jednej z knajp, spokojnie możesz ją odtworzyć w domu :)





DZIEŃ SZÓSTY

1 posiłek:
3 kanapki chleba pełnoziarnistego z niskotłuszczowym twarogiem, pomidorem i szczypiorkiem

2 posiłek:
2 łyżki suszonej żurawiny, garść suszonych moreli, łyżka słonecznika, łyżka pestek dyni - wymieszaj z jogurtem naturalnym 100 g

3 posiłek:
Makaron z jarmużem, piersią z kurczaka, posypany mozarellą i prażonymi pestkami dyni
Ugotować makaron. Na patelni usmażyć kurczaka, dodać jarmuż. Wymieszać z makaronem. Posypać mozarellą i uprażonymi wcześniej pestkami dyni


4 posiłek:
5 łyżek buraczków

5 posiłek:
Grahamka z wędliną z indyka i ogórkiem




DZIEŃ SIÓDMY


1 posiłek:
Jajecznica z 3 jajek ze szpinakiem i pomidorami

2 posiłek:
Paczka kruchych ciasteczek zbożowych Kupiec


3 posiłek:
Kurczak z kaszą gryczaną w niskokalorcznym sosie


4 posiłek:
Kiszona kapusta - 5 łyżek

5 posiłek:
Sałatka z pomidora i ½ kostki mozarelli (o niskiej zaw. tłuszczu) - przypraw pieprzem i bazylią, 2 kromki pieczywa graham


Niezmiernie cieszę się, że z takim entuzjazjem została przyjęta pierwsza część menu na 7 dni :) Jestem pewna, że nowe przepisy przypadnie Tobie do smaku. Spróbuj i podsyłaj link do posta znajomym. Zarażaj bliskich pasją do zdrowego odżywiania! :)

środa, 4 lutego 2015

Obiad na szybko III - Odchudzone "pulpety" z brązowym ryżem

Często mam tak, że  spontanicznie przychodzi mi do głowy pomysł na obiad. Tak było właśnie dzisiaj, kiedy wpadłam na pomysł, aby zrobić pseudo-pulpety, jako że miałam już rozmrożone mięso z kurczaka. Danie wyszło o niebo lepiej, niż się tego spodziewałam! Przygotowałam dwie porcje, także będę miała na jutrzejszy lunch :)

Potrzebne składniki:

  • pierś z kurczaka 
  • woreczek brązowego ryżu
  • 2 ząbki czosnku
  • curry, pieprz, słodka papryka, odrobina soli

Ugotuj ryż w lekko osolonej wodzie według przepisu na opakowaniu. Zblenduj mięso, przypraw curry, papryką, pieprzem, dodaj 2 drobno posiekane ząbki czosnku. Wszystko wymieszaj. Dodaj ostudzony ryż i jeszcze raz zmieszaj dokładnie. Uformuj masę w kulki i umieść na blasze/żaroodpornym naczyniu. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na 30 minut. Podawaj z warzywami.























Pyszności :)
Tobie również życzę smacznego :)






poniedziałek, 2 lutego 2015

Obiad na szybko II - Kurczak z kaszą i niskokalorycznym sosem

Z początkiem tygodnia przychodzę do Ciebie z postem poświęconym kolejnemu przepisowi. Tym razem będzie to obiad, na który wpadłam w zeszłym tygodniu - mianowicie kurczak z warzywami, kaszą i sosem. Co warto podkreślić - sos, którego przyrządzenie opiszę wcale nie jest tłusty, czy wysokokaloryczny, jak to zwykle bywa z sosami mięsnymi :)

Co będzie nam potrzebne?

  • 1/2 dużej piersi kurczaka (albo jedna mniejsza)
  • przyprawy: curry, pieprz ziołowy, czerwona papryka, bazylia, odrobina soli i pieprzu
  • 3 ząbki czosnku, 1/2 mniejszej cebuli
  • oliwa z oliwek
  • 5 łyżek jogurtu naturalnego z obniżoną wartością tłuszczu
  • 1/3 szklanki przegotowanej wody

Rozgrzej oliwę na patelni, dodaj czosnek i cebulę pokrojone w kostkę. Pokrój kurczaka, dopraw do smaku. Gdy będzie już nieco podsmażony, wlej na patelnię 1/3 szklanki wody, przykryj i zostaw na wolnym ogniu. W międzyczasie przygotuj jogurt (ma on mieć temperaturę pokojową, dlatego możesz wcześniej wstawić kubek z jogurtem do ciepłej wody). Wylej jogurt na patelnie z mięsem, cały czas mieszając. Gdy będzie już gotowe, podaj z kaszą gryczaną i warzywami. Smacznego :)


Danie proste i szybkie do przygotowania. Właśnie takie rozwiązania lubię najbardziej... Poniżej zdjęcia :)














Mam nadzieję, że wypróbujesz mojego przepisu :)


sobota, 31 stycznia 2015

Dlaczego nie warto się poddawać?

Masz przed oczami jakiś cel... Wydawało się Tobie, że osiągnięcie jego nie będzie wcale takie trudne... Że nie zajmie to wiele czasu i przyjdzie łatwo... Tak, wielu z nas ma takie wyobrażenie na temat spełniania pragnień. Niestety w praktyce proces ten przedstawia się zupełnie inaczej, co wcale nie oznacza, że realizacja marzeń jest nie do osiągnięcia - oczywiście, że JEST!




Zastanów się, czego tak naprawdę chcesz. Czy sukces, do jakiego dążysz, jest obrany przez Ciebie, czy ktoś inny oczekuje tego od Ciebie wbrew Twojemu zdaniu? 
Pierwsza zasada: cokolwiek robisz, rób to dla siebie.
Zastanów się, czego Ty potrzebujesz, czego Ty od siebie wymagasz. Nie rób tego dla kogoś... Nigdy nie wiesz, co się może wydarzyć... Dlatego licz na siebie, nie na kogoś. Wymagaj od siebie. Bądź konsekwentna... Poszukaj tego, na czym naprawdę Tobie zależy, osiągnij to i pielęgnuj, gdy już zdobędziesz. Nie rezygnuj z żadnej szansy, jaką dostajesz od losu. Bądź taką wersją siebie, jaką chcesz być. Bądź szczęśliwa...




Okej, wiesz, już czego chcesz, znalazłaś sposób, w jaki możesz tego dokonać... Coś jednak powstrzymuje Cię i brakuje Ci odwagi... Znajdź ją w sobie, bądź pewna siebie. 
Druga zasada: Znajdź motywację w samej sobie
Wypisz na kartce wszystkie Twoje zalety, jakie przychodzą Tobie do głowy. Następnie wypisz te cechy, jakie posiadasz, jakie pomogą Tobie osiągnąć sukces. Bez względu na to, ile ich znalazłaś, podejmij wyzwanie. Wykorzystaj te cechy, jakie wiesz, że posiadasz. Z czasem odnajdziesz kolejne... Opisuj proces Twojego rozwoju (np. poprzez prowadzenie organizera, dziennika), z czasem będziesz mogła porównać, jak wiele się zmieniło, że poziom Twoich kompetencji ulega ciągłemu wzrostowi. Nic tak nie cieszy, jak to, co dostrzeżesz sama...


No dobrze, masz świadomość, do czego dążysz, jakie są Twoje możliwości, znalazłaś inspirację w sobie... Jest jeszcze jedna sprawa, o której zawsze, ale to ZAWSZE należy pamiętać...
Trzecia zasada: Cokolwiek zaczęłaś, nie przestawaj
Uczyniłaś krok ku sukcesowi, rozpoczynając pracę nad sobą... Kolejnym ważnym krokiem okazała się systematyczność owej pracy, szukanie nowych rozwiązań, lub podążanie tą samą drogą, jeżeli okazała się odpowiednia dla Ciebie. Teraz już wiesz, jaki jest klucz do sukcesu... Nagle na Twojej drodze pojawia się przeszkoda... Występuje moment zawahania, nie wiesz co robić... Nie poddawaj się, nie przestawaj. Po każdym upadku należy się podnieść. Za każdym razem podnosisz się ze zdwojoną siłą... Bogatsza o nowe doświadczenia... Porażka jest nieodzownym elementem dojścia do sukcesu. Pamiętaj, aby nigdy się nie zatrzymywać, aby nie zwątpić w swoje możliwości. Tak wiele poświęciłaś, tak wiele przeszłaś... Nie możesz się tak po prostu poddać i zostać w miejscu. Zostając w miejscu, nie osiągniesz tego, o czym marzysz. Weź się w garść, zbierz w sobie całą energię, jaką posiadasz i pracuj dalej...



Przytoczę tu kilka autentycznych historii, jakie znalazłam w sieci...

Człowiek, który zmieniał świat pochodził z biednej rodziny i jako pierwszy jej członek ukończył szkołę. Po śmierci ojca w wieku 9 lat został adoptowany.…nigdy nie zwątpił w swój potencjał. Nelson Mandela otrzymał za swoje zasługi Pokojową Nagrodę Nobla oraz 250 innych...

Na 28 prób wysłania rakiety w kosmos przez NASA, 20 było nieudanych...

Malutkie wydawnictwo Even Bloomsbury przez lata wiązało koniec z końcem. Do czasu, gdy zgodzili się na współpracę z J.K. Rowling, autorką Harrego Pottera. Wydanie książki odrzuciło 12 innych wydawnictw.

Albert Einstein był nie lubiany przez swojego nauczyciela matematyki, który twierdził, że chłopak wydaje się być znudzony na zajęciach. Nauczyciel nękał  go i wmawiał, że nigdy nie uda mu się nic osiągnąć. Einstein jednak wiedział swoje...

Bob Dylan został wygwizdany na występach szkolnych kilkanaście razy…10 lat później został wielką gwiazdą rocka!

Sean Swarner pokonał nowotwór 2 razy. Z jednym płucem zdobył Mount Everest. Swarner na szczycie Mount Everest wbił flagę z nazwiskami osób, które wygrały z rakiem. Wszystko po to by wlać nadzieje do serc osób chorych na nowotwory.

Na większości przesłuchań Beatlesi słyszeli, że brzmienie  gitar jest nie na topie i nikt nie chciał z nimi współpracować. Jednak nigdy nie zwątpili w swój talent i opłacało się!!


Sukces nie przychodzi z dnia na dzień... Wymaga wiele czasu i wysiłku. Wszystko jest w Twoich rękach!  <3

sobota, 24 stycznia 2015

Zmotywuj się i uwierz w siebie


Jakiś czas temu założyłam stronę bloga na Facebooku. Być może nie każda z Was miała okazję na nią zajrzeć, dlatego postanowiłam zamieścić tutaj kilka postów, jakie tam dodałam. Staram się codziennie napisać kilka słów, czasem motywujące, czasem przemyślenia. Ta strona jest o zdrowym stylu życia, ale także o mnie, dlatego zamieszczam to, co przyjdzie mi do głowy...

Tak więc poniżej udostępniam kilka tekstów, z mojej stronki. Przy okazji zapraszam Cię do obserwowania jej, jeżeli znalazłaś coś dla siebie. Zmotywuj się ze mną i spójrz pozytywnie na własne życie, własne możliwości :)




Pamiętaj, ze droga do sukcesu prowadzi pod górkę. Czeka Cię na niej wiele pewnych kroków, ale też niejeden upadek. Twoim zadaniem jest potrafić się podnieść po każdym z nich. Nie zawsze będzie łatwo, ale lepiej się natrudzić i ruszyć dalej, niż stanąć w miejscu



Jestes kreatorem własnego życia. Od Ciebie zalezy Twoje dzisiaj, w swoich rękach masz jutro. Wykorzystaj każdą chwilę, jaką daje Tobie los. Nie zmarnuj żadnej szansy. Osiągaj zamierzone cele, bądź szczęśliwa, bądź człowiekiem sukcesu!!!


Co myślisz o samej sobie? Jak się o sobie wypowiadasz? Czy jest tak, że wiele od siebie wymagasz, ale nie dostrzegasz tego, co zdążyłaś juz osiągnąć? Zatrzymaj się chwile i pomyśl, jak wiele sukcesów Ciebie spotkało... Do czego juz doszlaś, co się Tobie udało...
Miej szacunek do siebie i pokochaj siebie. Mów tak, jak jest, nie ubliżaj, ale tez sie nie wywyższaj, spójrz na siebie obiektywnie. 
Ciesz się z tego, jaka jestes - wyjątkowa, niepowtarzalna, jedyna w swoim rodzaju pracuj nad własnymi celami i nagradzaj się za czynione postępy, niech to bedzie formą motywacji, ale też sprawienia sobie przyjemności. Wytrwale dąż do realizacji planów, bądź kobietą sukcesu, uwierz w siebie, bo ja już w Ciebie uwierzyłam Emotikon smile  do dzieła!




Gorszy dzień? Włącz muzykę i zrób trening. Rozładuj złe napięcie... Aktywność fizyczna przyczynia się do wytwarzania endorfin, które odpowiadają za nasze samopoczucie. Sama wielokrotnie doświadczyłam tego, ze gdy ćwiczę, wprawiam sie w znacznie lepszy nastrój. Gdy zaczęłam robić to regularnie, rzadziej spotykały mnie kryzysy emocjonalne. 
Ćwicz przy ulubionych utworach muzycznych - da to Tobie jeszcze więcej powera.
Dlatego gdy masz gorszy dzień, nie zastawiaj się kiepskim nastrojem, trening zapewni, ze poczujesz się nieco lepiej i na jakis czas oderwie Cie od problemów





Weekend - masz dziś dla siebie więcej czasu? Wykorzystaj go! Przeczytaj książkę, obejrzyj film, wyjdź na spacer, spotkaj się z przyjaciółką...
Dogadzaj sobie w dni, w które więcej uwagi skupia się na Tobie. Nie przesadzaj jednak z dogadaniem sobie w jedzeniu. Czasami mozesz sobie pozwolić na odstępstwa od diety, chyba każdy lubi czasem zjeść jakaś słodycz, czy cokolwiek, co nie do konca jest zdrowe... Nie ma w tym nic złego. Znajdź jednak umiar. Jeden kawałek ciasta... Jedna porcja makaronu z sosem śmietankowym... Dwie tabliczki czekolady...
Nie pozwól, by weekend zniszczył cały tydzień pracy nad swoją figurą. Wybieraj świadomie i mądrze. 





Z tą pozytywną myślą zakończ swój dzisiejszy dzień Emotikon smile rób to, co kochasz i bądź szczęśliwa. Jutro czeka Cię kilkadziesiąt powodów do uśmiechu i kilka powodów do dumy. Nie wiem jak Ty, ale ja zawsze czekam niecierpliwie na to, co przyniesie kolejny dzień... Czerpię z życia maksymalnie dużo, a szanse, jakie mi daje staram się łapać garściami... Emotikon smile




Wspominając pewną rozmowę, jaką miałam okazję wczoraj odbyć, chciałabym się z Tobą podzielić pewną myślą na zakończenie dnia...
Nigdy nie mów "chciałabym", zacznij mówić "chcę"!

Z tą myślą skończ ten dzień i zacznij kolejny Emotikon smile jesteś cudem, jesteś niepowtarzalna, pamiętaj! 




Po większą dawkę motywacji zapraszam Cię na moją stronę: https://www.facebook.com/FitStyleKasia

środa, 7 stycznia 2015

Obiad na szybko 1 - Kurczak pieczony w folii aluminiowej

Przepis przyszedł mi do głowy szybko i spontanicznie. Obiad naprawdę szybki do przygotowania, smaczny i zdrowy. Po powrocie ze szkoły zależy mi na tym, by w miarę szybko przygotować posiłek, zjeść i zabrać się za wykonywanie tego, co muszę zrobić... Ale do rzeczy :)

Co będzie nam potrzebne?


  • filet z piersi kurczaka
  • mały brokuł
  • przyprawy i zioła
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 plasterki cebuli


Kurczaka nakłuwamy nożem w kilku miejscach, robiąc tym samym małe otwory. Czosnek kroimy w plasterki i wypełniamy nimi nakłucia w filecie. Następnie mieszamy w miseczce ulubione przyprawy i zioła (ja wybrałam słodką i ostrą paprykę, szczyptę soli, tymianek i bazylię) i nacieramy nimi kurczaka. Urywamy kawałek folii aluminiowej - tyle, aby móc owinąć pierś z każdej strony. Układamy na folii plasterki cebuli, na nie kładziemy naszego kurczaka, dokładnie zawijamy folią. Wstawiamy do rozgrzanego do 220 stopni piekarnika. Pieczemy 30 minut - gotowe. W międzyczasie przygotujmy gotowany na parze brokuł.






PS. Pieczenie w folii aluminiowej to dobre rozwiązanie. Żywność nie traci tak wielu wartości jak w przypadku zwykłego pieczenia. Poza tym aromat potrawy, jaki unosi się po rozwinięciu folii, jest nie do opisania! 

Koniecznie wypróbuj mojego przepisu, 
Kasia FitStyle